Jeśli masz w planach wyjazd do Holandii, na pewno chciałbyś wiedzieć, co naprawdę warto jest zobaczyć w tym kraju. Ze względu na to, iż Holandia nie należy do państw zbyt wielkich, ponieważ jej całkowita powierzchnia liczy zaledwie 41 543 km 2, nie powinno to być trudnym dla ciebie zadaniem.
Co warto wiedzieć wybierając się do Holandii?
Wybierając się do Holandii, warto jest liczyć się z tym, że jest to kraj gęsto zaludniony i mieszka w nim na stałe, aż 17 749 262 osób. Zatem jeśli szukasz samotności, wytchnienia i ciszy lasu, to lepiej jest zmienić kierunek swojej podróży jeszcze przed spakowaniem walizki. Niemniej właśnie dzięki temu, że kraj ten liczy aż tylu mieszkańców, możemy być pewni, że łatwo uda się nam nawiązać w Holandii nowe znajomości i spotkać wiele ciekawych osób. Z resztą nie od dziś, Holendrzy znani są w całej Europie, a także i na świecie, ze swojej tolerancji, otwartości, serdeczności i łamania społecznego tabu.
Dag Amsterdam. Witaj Amsterdamie!
Amsterdam, to główna atrakcja dla turystów, którzy odwiedzają tłumnie Holandię każdego roku. Miasto to, jest stolicą konstytucyjną państwa. Co w tej sytuacji oznacza, że Amsterdam pełni rolę tradycyjnej i historycznej, a nie faktycznej i ukonstytuowanej obecnością głównych organów państwowo-administracyjnych, stolicy Holandii.
Amsterdam to prawdziwe, świetnie zorganizowane i koordynowane przez miasta centrum rozrywki. Ferrum barw, kolorów, ciekawostek i takiej ilości atrakcji, iż czasem można odnieść wrażenie, że nikt nas nie pilnuje i jesteśmy naprawdę wolni. Z pewnością uczucie to, jest potęgowane przez obecność coffee shopów z legalną marihuaną oraz znajdującą się w obszarze samego centrum, Dzielnicą Czerwonych Latarnii (i absolutnie nie mam tu na myśli nawiązań czy skojarzeń z Chinami). Osobom, które nie miały okazji przebywać w Amsterdamie, podpowiem, że Czerwone Latarnie, to po prostu wydzielone terytorium w mieście, w którym możemy mieć do czynienia z zupełnie legalną prostytucją. Niestety, preferowaną większość klientów, którzy mogą skorzystać, z tej nieco kontrowersyjnej formy amsterdamskich usług, są jedynie mężczyźni. Cóż, może któregoś dnia władze miasta postanowią wprowadzić zmiany dotyczące legalnej prostytucji w Amsterdamie?
Vivat, vivat Am-ster-dam! Wydaje się, że te dwie główne, nigdzie indziej niedostępne w tak rozpowszechnionej i legalnej formie atrakcje, przyciągają do Amsterdamu turystów w liczbach milionowych każdego roku.
Nie zmienia to faktu, że gdy uda się ci już przebrnąć przez pierwszy efekt i miłość od pierwszego wejrzenia, spowodowane zachwytem nad wolnością jaka panuje w tym mieście, znajdziesz też w Amsterdamie coś “normalnego”. Na przykład jego mieszkańców, którzy przyzwyczajeni są do rozentuzjazmowanych turystów i ich dzikich okrzyków radości. Możemy być pewnie, że władze miasta, choć praktycznie niewidoczne i rzadko kiedy narzucające się odwiedzającym, mają ten cały bałagan pod ścisłą kontrolą, a każdy nasz ruch, śledzony jest z kamer miejskiego monitoringu. Łamiąc społeczne tabu i gloryfikując wolność, Amsterdam troskliwie dba o bezpieczeństwo odwiedzających miasto gości, lecz przede wszystkim dba o swoich mieszkańców, którzy jak wynika z doniesień prasowych, nie specjalnie przepadają za napełniającymi miejski budżety gotówką, turystami.