Medycyna estetyczna zawojowała świat i z tym faktem nie można dyskutować. Wielu z nas zadaje sobie pytanie, dlaczego operacje plastyczne stały się tak pożądane i popularne? W telewizji coraz większą oglądalność mają programy pokazujące metamorfozę zwyczajnych ludzi, którzy poddali się wielu zabiegom i operacjom. Mimo bólu i możliwych powikłań ludzie decydują się na tego typu zmiany i ingerencje w swoje ciało. Badania mówią o tym, że to kobiety są częstszymi klientami klinik medycyny estetycznej, choć mało kogo dziwi fakt, że zgłaszają się również mężczyźni. Co zatem sprawia, że płeć piękna decyduje się na operacje plastyczne? Powodów jest kilka.
1. Defekty urody i ciała.
Nikt nie rodzi się idealny, jednak niektórzy z nas posiadają dość widoczne defekty urody, znamiona, które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie i utrudniają nawiązanie prawidłowych relacji międzyludzkich. To może być zniekształcenie twarzy czy inne tego typu uciążliwe defekty ciała. Mogły one powstać w czasie trudnego porodu albo być spowodowane nieszczęśliwym wypadkiem w późniejszym wieku. W takich sytuacjach operacja jest konieczna. Psychologowie zwracają uwagę, że człowiek obdarzony nagłym kalectwem lub doświadczony poprzez widoczny defekt fizyczny bardzo często popada w depresję, ma myśli samobójcze. W takim przypadku zabiegi i operacje wydają się być zbawienne, bo ratujące życie.
2. Zachować wieczną młodość…
Upływ czasu to najczęstszy powód, dla którego kobiety trafiają do klinik medycyny estetycznej. Coraz rzadziej spoglądamy w lustro i uśmiechamy się do własnego odbicia. Kobieta, która buduje poczucie własnej wartości tylko na atrakcyjności fizycznej, może czuć się źle sama ze sobą, może nie zaakceptować starzejącego się ciała. Stąd popularne zabiegi liftingu twarzy, korekty nosa, uszu, botoks czy powiększanie ust. To tylko niektóre z zabiegów pozwalających kobietom oszukać czas i zatrzymać młodość. Należy pamiętać, by zachować umiar i nie przesadzać z ingerowaniem we własne ciało. W pewnym momencie może to wywołać efekt odwrotny do zamierzonego.
3. Bo we mnie jest seks….
Atrybutem kobiecości są piersi. Wielu mężczyzn właśnie tę część ciała uważa za najatrakcyjniejszą u płci pięknej. Kształtny biust jest marzeniem każdej z nas, jednak nie zawsze matka natura obdarzyła nas bujnymi, jędrnymi piersiami. Kobiety decydują się na powiększenie piersi zazwyczaj silikonowymi implantami, bo wierzą, że dzięki temu w końcu poczują się piękne, seksowne, atrakcyjne i kobiece. Uważamy, że nowy biust zmieni nasze życie na lepsze. Niektóre kobiety mówią, że decydują się na tę operację plastyczną ze względu na swojego partnera czy męża. Zadać możemy sobie pytanie czy mężczyzna, który nie akceptuje nas takiej, jaką jesteśmy, jest wart naszej uwagi i miłości?
4. Lepsze samopoczucie.
Jeśli zabieg lub operacja plastyczna sprawią, że poczujemy się lepiej, będziemy się częściej uśmiechać i zarażać optymizmem innych to myślę, że warto podjąć taką decyzję. Czasami nawet drobny, mało inwazyjny zabieg potrafi zmienić nasz stosunek do życia, świata i innych ludzi. Z psychologicznego punktu widzenia warto to zrobić. Najważniejsze jest indywidualne szczęście. Dla jednych będzie to spełniona rodzina, dla innych ekscytująca relacja z mężczyzną, a jeszcze dla innych idealne, wyrzeźbione i nieskazitelnie piękne ciało.
5. Wszechobecny kult piękna.
Mimo że coraz częściej na okładkach czasopism możemy zauważać zdjęcia kobiet nieco grubszych, to jednak nadal panuje jednoznaczny kult kobiecego piękna. Nikt już nie zachwyca się rubensowskimi kształtami, jak to miało miejsce w XVII wieku. Modelki, aktorki, piosenkarki mają idealną twarz, szczupłą sylwetkę i nieskazitelny uśmiech. Chcemy naśladować te wzorce i dążyć do ideału. To krzywdzące szczególnie dla młodych dziewcząt, które nie rozumieją reguł rządzących w wielkim świecie i próbujące wcielić je w polskie realia.
Nie neguję wykonywania operacji plastycznych. Cieszę się, że medycyna estetyczna rozwinęła się tak bardzo i ułatwia kobietom życie. Nie tylko tym z okładek magazynów. Chcę jednak zwrócić uwagę, że pojęcie piękna jest bardzo pojemne i nie ma jednego ideału, do którego każda z nas powinna dążyć. Uważam, że we wszystkim należy zachować umiar. I najważniejsze to podobać się samemu sobie.