Przekłucia ciała stają się bardzo popularne. Pozwalają nam się wyróżnić z tłumu, a do tego nadają nam nowoczesny i przyjemny dla naszego oka wygląd. Jednak młodsze osoby wciąż potrzebują zgody swoich rodziców na różnego rodzaju przekłucia, którą ciężko jest uzyskać. Rodzice słusznie ostrożnie podchodzą do tematu i wolą zapobiegawczo się nie zgodzić, niż przez brak wiedzy czy rozeznania na rynku przyczynić się do zrobienia krzywdy dziecku.
Określ, co jest przez Ciebie akceptowane
Niektórzy rodzice nie mają nic przeciwko przekłuciom jako takim, ale nie chcą, żeby ich dzieci zafundowały sobie kolczyk w języku czy pępku. Faktycznie tego typu przekłucia kojarzą nam się raczej z osobami dorosłymi, a do tego często są bardzo bolesne i mogą prowadzić do zakażeń. Jeśli wiemy, że nasze dziecko może zupełnie zaniedbywać dbanie o nowy kolczyk, słusznym pomysłem jest zakazanie takich operacji naszej pociesze. Dlatego w rozmowie z naszym dzieckiem na ten temat dokładnie określ, jakie przekłucia jesteś w stanie zaakceptować, a na jakie nie zamierzasz się zgadzać. Dzięki temu dziecko będzie wiedziało, na co może sobie pozwolić. Być może będzie się na nas złościć i szukać sposobu na obejście naszego zakazu, ale póki robimy to dla ich dobra, nie możemy mieć sobie tego za złe.
Upewnij się, że dziecko zapoznało się z tematem
Nigdy nie pozwalaj na żadne ingerowanie w ciało twojego dziecka, dopóki nie wie ono dokładnie, z czym się to wiąże. Kolczyki to nie tylko ukłucie, to cała długa droga, często bardzo bolesna. Jeśli twoje dziecko interesuje się tym tematem, sam też zacznij szukać informacji i dowiedz się, czy taki zabieg w ogóle będzie dla twojego dziecka bezpieczny, czy nie ma dla niego żadnych zdrowotnych przeciwwskazań albo, czy naprawdę nie jest jeszcze za młode. Możesz też sprawdzić, czy twoja pociecha jest świadoma tego, jak powinna obchodzić się z nowym kolczykiem, jak o niego dbać i czego unikać podczas gojenia się rany. Jeśli zupełnie to lekceważy, to będzie dla Ciebie znak, że być może nie jest ona jeszcze do końca gotowa na poważne modyfikacji, do których niestandardowe przekłucia się zaliczają.
Dowiedz się, kto będzie przekłuwał
Najważniejszą kwestią powinno być dla nas to, kto zajmie się naszym dzieckiem w trakcie zabiegu. Jeśli ma to być koleżanka, która tydzień temu kupiła sobie igły dla amatorów, to może lepiej na razie sobie odpuścić. O ile przekłucie w taki sposób uszu niekoniecznie musi być niebezpieczne, bo zakładamy, że koleżanka wie, jak całą operację przeprowadzić, to w przypadku przekuć nietypowych może być problem. Tego typu zabiegi powinny wykonywać przeszkolone osoby, z profesjonalnym sprzętem, w odpowiednio przygotowanym gabinecie. Nie chcemy w końcu, żeby nasze dziecko trafiło w nieodpowiednie ręce. Jeśli w salonie nie będziemy mogli liczyć na odpowiednią opiekę, prawdopodobnie zostaniemy pozostawieni sami sobie, kiedy w miejsce przekłucia wda się zakażenie albo będzie ono wykonane niewłaściwie.